Ozdoby dla małej królewny...

Ostatnio mało czasu mam na stworzenie (zrobienie) czegokolwiek...Mimo to powstały frotki dla dziewczynek.Powstały,że tak powiem z recyklingu;)

Były trzy w sumie ale jedną już sprzedałam.Na pozostałe również mam zamówienia:)))
Myślę,że takie frotki to wspaniały prezent na Dzień Dziecka.
Tych,którzy chętnie nabyli by te cudne ozdoby dla małych dam zapraszam do Galerii. 
 

"(...)Szanujmy wspomnienia, smakujmy ich treść Nauczmy się je cenić( ...)"

Dzięki nowej zabawie (tak mi się przynajmniej wydaje,że jest nowa),do której zostałam zaproszona przez Edytę mogłam powrócić do  wspaniałych i miłych wspomnień,z czasów dzieciństwa.Oj jako dziecko to trochę broiłam i psociłam a właściwie psociłyśmy razem z siostrą,a potem odbywałyśmy kary za niegrzeczne zachowanie.Może nie jest to dziesiąte zdjęcie,ale niewątpliwie pochodzi z dalekiej przeszłości.To jedno z najstarszych zdjęć,które znalazłam w swoim komputerze pokazuje jakie z siostrą byłyśmy grzeczne:))).
Ja-starsza siedzę na kolanach u mojej cioci.Natomiast siostrę na kolanach trzyma mama.Oto wspomniane zdjęcie:

Jest to zdjęcie z archiwalnych zbiorów,zeskanowane na potrzeby wykonania albumu,w prezencie,na kolejne urodziny cioci.

Może nie prędko odpowiedziałam na zaproszenie do zabawy,ale od kiedy w domu pojawił się mój siostrzeniec,życie rodzinne praktycznie kręci się wokół tego maluszka.Ja jako ciocia i mama chrzestna mam również swoją rolę do spełnienia.Stwierdziłam,że dziecko to prawdziwy cud natury.

Być może kiedyś uda mi się wkleić Jego zdjęcie-jak siostra pozwoli oczywiście:) 

A do zabawy zapraszam Boniusię i Asjah.
Życzę miłej zabawy dziewczyny;)

ATC

Może to próżne ale chcę się pochwalić moimi pierwszymi karteczkami ATC na wymiankę, którą zorganizowała na swoim blogu Justyna.
Do wyboru były trzy tematy:
1.Gra w kolory
2.Moda i uroda
3.Motyle
Początkowo spodobał mi się trzeci z tematów czyli "Motyle"-wpadłam na pomysł i przystąpiłam do realizacji.Niestety nie przewidziałam jednego,że zajmie mi to tyle czasu i nie zdążę wysłać moich ATC w terminie,który wyznaczyła Justyna.Powodem opóźnienia wysyłki była zbytnia dokładność oraz zbyt duże wymagania wobec siebie.Narzuciłam sobie trudną interpretację tego tematu-wybrałam haft krzyżykowy.Ponadto pewne sprawy rodzinne sprawiły,że mój projekt musiałam odłożyć na bok.
Ponieważ było mi głupio wobec osób,które zgłosiły się na wymianę ATC postanowiłam jakoś się zrewanżować i stworzyłam karteczki na pozostałe dwa tematy.
Mam nadzieję,że moje ATC szybko dotrze do Justyny.

A oto moja interpretacja wszystkich trzech tematów wymiany ATC:

Gra w kolory

Moda i uroda

Motyle

Niestety na trzecim zdjęciu brakuje jednej karteczki ATC z motylem.Gdzieś mi się zapodziała i zapomniałam wziąć ją do zdjęcia.

Przy okazji chcę podziękować osobie,która jest autorką zdjęć moich ATC.

Dziękuję za pomoc :)))

Aha...Byłabym zapomniała...

Postanowiłam przyznać dodatkową nagrodę wśród osób,które wpisały się na moje imieninowe CANDY.

Tą szczęściarą jest Anna.Otrzymuje ode mnie niespodziankę.Dlaczego???Bardzo miło mi się zrobiło,kiedy przeczytałam Jej komentarz-ot i cała tajemnica;)

CANDY-WYNIKI

Bardzo dziękuję wszystkim,którzy zgłosili się na moje imieninowe candy.Nie spodziewałam się aż takiego odzewu,dlatego jestem mile zaskoczona.:)Cieszę się również,bo dzięki temu candy mogłam poznać wiele nowych blogów i uzdolnionych osób.
Niestety może zmartwię niektórych ale zdjęć z losowania nie będzie-nie było możliwości uwiecznienia tej niezwykłej chwili.Wspomnę tylko,że maszyną losującą była moja babcia :)
A teraz pora na wyniki zorganizowanej przeze mnie zabawy.

Uroczyście ogłaszam,że szczęśliwą posiadaczką korali została:  

Natalia-http://mojswiatihafty.blogspot.com/

Gratuluję serdecznie wygranej i mam nadzieję,że korale pięknie przystroją szyję zwyciężczyni konkursu.

Jeszcze raz dziękuję pozostałym uczestniczkom za udział w zabawie oraz komentarze pojawiające się pod moimi postami,bo zauważyłam,że im dłużej prowadzę bloga,tym więcej komentarzy się pojawia :)

Zapisy na CANDY-może tym razem uda mi się zdobyć jakieś skarby...

 
Ostatnio zapisałam się na kilka CANDY.Niestety szczęście nie dopisało mi w losowaniach.Pora zapisać się na kolejne:)))

Pierwsze ciekawe CANDY dostrzegłam u Titanii - niezwykle zdolnej i utalentowanej osoby:

zgłoszenia do 14 maja

Chętnych jest wprawdzie sporo ale myślę,że warto się zapisać,aby zdobyć takie cudo:)

Kolejne CANDY  U Alojka - w ostatniej chwili udało mi się wpisać,bo losowanie jest dzisiaj :O

Jako,że bardzo lubię niespodzianki postanowiłam wpisać się też u Agnieszki:

zapisy do 19 maja

Kiedy zobaczyłam jakie wspaniałości rozdaje Annar nie potrafiłam przejść obojętnie i się nie zapisać;)

zgłoszenia do 20 maja

Myślę,że na dzisiaj to by było na tyle jeżeli chodzi o udział w CANDY na innych blogach.

Chętnych do udziału w losowaniach jest tyle,że nawet nie liczę,że uda mi się wygrać.Podoba mi się w tych zabawach to,że poznaję nowe blogi i mogę podziwiać talent i uzdolnienia innych osób z kraju i zagranicy.

No cóż nie pozostaje nic innego jak wracać do pracy nad moim ostatnim projektem:)))

Efekty pracy niebawem będzie można zobaczyć na moim blogu.

Korzystając z okazji,że znalazłam trochę czasu na wpis na moim blogu chciałam podziękować za wszystkie miłe komentarze.One na prawdę motywują człowieka (pomimo,że sam świadom jest swoich zdolności) do dalszej pracy i rozwoju.

Przyznam szczerze,że w ostatnich dniach Wasze komentarze miały dla mnie szczególne znaczenie,gdyż moje wianki wielkanocne (a można zobaczyć je TUTAJ) zostały brutalnie skrytykowane.Ja rozumiem,że każdy ma inny gust i każdy inaczej postrzega piękno i artyzm ale uważam,że nie powinno się krytykować-tym bardziej jeżeli wcześniej wyrażono chęć nabycia moich dzieł i współpracy.

Muszę przyznać-zrobiło mi się trochę smutno...Starałam się jednak pokazać tej Pani,iż to,że nie podobają się Jej moje ozdoby nie wywarło na mnie żadnego wpływu.Najzabawniejsze w tej całej historii było jednak to,że inne osoby,w towarzystwie których przebywała owa,moim zdaniem niekulturalna Pani,wychwalały je "pod niebiosa" a co najważniejsze,zakupiły te moje wianki.Tym samym utarły Jej nosa-mam taką nadzieję...

Tak więc wianki nie dość,że spełniły swoje zadanie,bo były dekoracją wielkanocną mojego domu,to zyskały dodatkowo miano prezentu i pojechały aż do Białegostoku :)))

CANDY-kiedyś musi być ten pierwszy raz...

 
Ehh...Jak ten czas szybko leci...Jeszcze dwa miesiące a będzie pół roku od kiedy zaczęłam prowadzić tego bloga.Niesamowite :O.
Dzisiejszy dzień jest szczególny-mam dzisiaj imieniny :)
Wprawdzie nie obchodzę imienin ale pomyślałam,że to znakomita okazja,aby zorganizować CANDY na moim blogu-moje pierwsze CANDY.
Osoba,do której uśmiechnie się szczęście w losowaniu,otrzyma oczywiście jedną z moich niepowtarzalnych prac:

Zasady są podobne jak na innych blogach.
Aby wziąć udział w zabawie należy zgłosić chęć uczestnictwa w postaci komentarza,zostawiając adres swojego bloga,bądź adres e-mail (dla osób,które nie mają bloga) oraz umieścić na swoim blogu informację o candy wraz ze zdjęciem i linkiem do mojego bloga (lub podlinkowanym zdjęciem).
Zapraszam wszystkich chętnych i życzę miłej zabawy a także niesamowitych wrażeń.

Na zgłoszenia czekam do 14 maja.